Philodendron hederaceum
Często uprawiane pnącze domowe, spopularyzowane w Polsce w latach 1970-1980. Znany pod nazwą 'sercolistny' od kształtu liści, także jako scandens, oxycardium lub cordatum. Do tej odmiany zaliczono także filodendron, którego liście pokryte są kutnerem (welurowym meszkiem) i znanym jako Ph. micans.
Łacińska nazwa 'hederaceum' oznacza 'pnący'. (Łacińska nazwa bluszczu pospolitego to Hedera helix).

Data: ostatni w 2008 r., kupiony w USA
Stan wyjściowy: bardzo gęsty
Podłoże: torf z mchem. W hydroponice od 2012 r.
Oświetlenie: min. 1,5 m od dużego okna, wystawa południowa.
Link do albumu

Ph. hederaceum a'la scandens miałam przynajmniej trzy razy. Ostatnia sadzonka pochodzi z uratowanego, bujnego egzemplarza, który kupiłam na miejscu w USA, ale którego nie mogłam ze sobą zabrać z racji braku miejsca na dodatkowy bagaż, i którego dostałam później do Polski w paczce. Niestety przesyłka szła prawie 2 tygodnie, a narzeczony przed wysłaniem za bardzo roślinę podał. Po otrzymaniu, filodendron zaczął gubić liście, które zresztą były dosyć sponiewierane i potargane, a w końcu okazało się, że korzenie zaczęły gnić (za dużo wody w glebie, brak tlenu). Kilka sadzonek trafiło do słoika z wodą, udało się uratować tylko 1 szt. Obecnie roślina uprawiana jest w hydroponice i rośnie dobrze, zarówno w samej wodzie, jak i z keramzytem.
Filodendrona tego uprawiamy w postaci pnącej, przytwierdzonego do drabinki, ewentualnie palika, lub zwisającej, a nawet płożącej się.
Starsze liście można nabłyszczać, ale chronić młode (mogą się zniekształcić).
Nawożenie - humus, rozpuszczony lub granulowany obornik (dodawany do podłoża podczas przesadzania, ale nie za dużo!)

2008
2012
maj
październik

2013
marzec
maj

2014
styczeń