Disconnect |Replica, 2007| +++

1. Residual Burnoff,2. The End of Me,3. What You Want,4. Lost,5. Disconnect,6. Away,7. Absolution,8. Collapsing,9. None of it Matters

Replica to relatywnie nowy projekt założony w 2006r. przez Chrisa Egerta, który doczekał się pierwszego wydawnictwa i zawiera zbiór utworów zorientowanych na rock industrialny spod znaku Nine Inch Nails, Hate Dept. czy tez KMFDM. Pierwsze płyty NIN miały niewątpliwy wpływ na miłośników rocka industrialnego, zarówno muzyków jak i słuchaczy. Niektóre próby kończyły się nieudolnie, niektóre sukcesywnie. U Repliki niewątpliwym atutem jest umiejętność aranżowania utworów, wplatania ciekawych riffów gitarowych (i nie są to gotowe sample!) i dobre pomysły na zawartość utworu, natomiast dopracowania wymagają wokale. Chris ma dosyć wysoki głos, jeszcze nie wyćwiczony, ale jest on także bardzo młodym, 23 - letnim mężczyzna, tak więc sadzę, że akurat jest to u niego kwestia praktyki. Taka praktykę zdobywa aktualnie w Nowym Yorku, gdzie po przeprowadzce z rodzinnego Massillion w stanie Ohio, USA pracuje przy produkcji materiałów dźwiękowych na potrzeby filmów, gier komputerowych itp, projektów multimedialnych. Replica na scenie to już oprócz Chrisa, także Scott Paris (gitara), Nick Molen (gitara), Josh Harris (synthezatory, sampling, i inne elementy opracy scenicznej), oraz Joe Middleton (perkusja).

Z dziewięciu utworów, najlepiej jak dla mnie prezentuje się Collapsing, z ciekawymi gitarami i chłodnym tłem utworu. Podobnie None of Matters to głównie drapieżny przewodni riff gitarowy złamany zimnymi samplami, podobnymi w konstrukcji do tych, które można odnaleźć właśnie na CD Pretty Hate Machine wyżej wspomnianyego NIN. None of Matters ma bardzo ciekawą budowę, z momentem wyciszenia i natężenia wszystkich poprzednio zastosowanych elementów w końcówce utworu. Warto posłuchać także Residual Burnoff, dosyć agresywnego i zwartego utworu, i mojego ulubionego The End of Me, z bardzo dobrymi samplami, i dobrze zbudowanym szkieletem utworu.

Replica ma dobre widoki na przyszłość biorąc pod uwagę kierunek pracy Chrisa Egerta, jego osłuchanie i dobre pomysły. Przy dopracowaniu wokali, tudzież poszukaniu dodatkowego wokalisty z intensywniejszą barwa głosu, kolejna płyta Repliki może zabrzmieć jeszcze ciekawiej. (NINa)

---

http://www.myspace.com/replicanoise