Choke |64k, 2008,| +++
Everyday, Moloch, Obey, Surplus, Take a Walk, The Lie Detector
Na pocz±tek postanowi³am prze¶ledziæ sk±d pochodzi nazwa 64k. Je¶li wierzyæ Wikipedii, to 64k wy³ania siê z fascynacji scen± demo, 8 bitówkami, muzyk± z gier na Atari i Commodore itd. Termin ten oznacza, ¿e plik wykonywalny powinien zmie¶ciæ siê wielko¶ci 65.536 bitów (65Kb), co jak sami przyznacie, jak na np. wysokiej jako¶ci klip video z muzyk± jest zadziwiaj±co niewiele. Ale s± mistrzowie w produkcji takich rzeczy i to ju¿ ich problem jak skompresowaæ swoje dzie³a do 64k, a raczej do 65Kb.
Jakkolwiek muzyka 64k nie ma nic wspólnego z 8-bitówkami i nie w tym kierunku zmierza. Jason Bazinet, który poza swoim macierzystym SMP jest zamieszany w szereg innych projektów i remiksów, jest tak¿e jednym z bardziej zdolnych i oryginalnych talentów na scenie rocka industrialnego. Jego czerpi±ce z dokonañ muzyki rap utwory, przetykane samplami, zgrabn±, nawet powiedzia³abym - taneczn± elektronik± i gitarowymi riffami powinna byæ bardziej znana. St±d moja chêæ recenzji tak¿e jego p³yty "Choke", trzeciej jak dot±d, wydanej pod szyldem 64k.
P³yta zaczyna siê od dosyæ romantycznego utworu "Everyday", który ma w sobie i nowoczesn± elektronikê i ³atwo zapamiêtywany refren, a po nim pojawia siê utrzymany w tym samym klimacie " Moloch" z wiêksz± nieco ilo¶ci± sampli w tle. To d³ugie, jakby nie by³o intro, rozwija siê w bardziej dynamiczny sposób, chocia¿ ci±gle przewija siê jaki¶ têskny motyw na ca³ej d³ugo¶ci utworu.
"Obey" to ju¿ szybka jazda z glitch'owymi wstawkami, a sam utwór mo¿e nie jest gitarowy, ale porównywalny do dokonañ Unit:187 czy FLA, którzy mimo niestosowania w nadmiarze gitar, potrafili stworzyæ bardzo agresywne utwory. Wyciszenie na koñcu utworu mo¿e nie brzmi jako¶ nowatorsko, ale wierzê, ¿e taki by³ koncept utworu, a nie jest to wynikiem braku pomys³u na jego zakoñczenie.
Nastêpnie pojawia siê "Surplus", i tu 64k rozkrêca siê w tanecznym kierunku, ze ¶cian± dynamicznych beatów, i lekko rapowanych tekstów. Bardzo udany utwór na klubowe imprezy.
Je¶li utwór podoba mi siê ju¿ po pierwszym przes³uchaniu, oznacza to, ¿e pozostanie takim ju¿ na zawsze, zapamiêtanym pozytywnie, chocia¿ nie do koñca wiem dlaczego akurat spodoba³ mi siê ten, a nie inny. Tak jest w³a¶nie z "Take a Walk", z podstêpnie rozwijaj±cym siê refrenem, który uderza po dosyæ spokojnym intro. Rapowane teksty w otoczce zmieniaj±cych siê klimatów, które ci±gle maj± ciep³y, choæ agresywny wyd¼wiêk mog± siê podobaæ, a ponad to ciekawe sample z filmów oraz starych audycji radiowych i telewizyjnych dope³niaj± ciekawego brzmienia tego utworu.
Ostatni na tej krótkiej, ale bardzo dobrze zmiksowanej i wyprodukowanej p³ycie to "The Lie Detector" z zniekszta³conymi gitarami w tle, od pocz±tku do koñca oparty na tym samym rytmie.
64k nie jest rockowym zespo³em, wiêc tylko jego 'industrialna' zawarto¶æ jest istotna w tej recenzji, jakkolwiek nawet w t± industrialn± czê¶æ umiejêtnie wprowadzono elementy agresji. Miksowaniem p³yt zajmowa³ siê Wade Alin, znany projektów o podobnym brzmieniu, jak Skanalyzer czy Christ Analogue. Niektóre z utworów nadaj± siê te¿ do podcastów i na klubowe imprezy, co powinno przyczyniæ siê do wzrostu zainteresowania muzyk± 64k. (NINa)
http://www.discogs.com/artist/Jason+Bazinet |
www.myspace.com/64k