FABRYKA - w latach 2001-2016 r. by³a jedynym w internecie, profesjonalnym magazynem muzycznym dedykowanym wy³±cznie tym dwóm muzycznym - rockowi i metalowi industrialnemu. Obecnie posiada status Encyklopedii rocka i metalu industrialnego z bogat± list± w³asnych recenzji p³yt, wywiadów, newsów, oraz kilkoma podcastami. Darmowego hostingu dostarcza Darknation.eu. |
American Apathy |Artemis Records, 2005|
DISC 1: 1. I'm Back, 2. Survive, 3. No Way Out, 4. Always, 5. Bastard, 6. Sex Machine , 7. Four More Years, 8. Revolution, 9. Let's Fuck, 10. Fuck the World, 11. I Wish I Was the President, 12. Dream, 13. The Fire, 14. People Are People (Depeche Mode Cover), 15. Bitch (Alternate Version), 16. Fuck tha Police (2005 Version) (NWA cover), 17. Burn
DISC 2 (BONUS CD): 1. De Bon Air (F*Ck Holly Wood Mix), 2. Now Is the Time (Alternate Version), 3. Motivation (Alternate Version), 4. Spin Me Round (American Psycho Mix) (Dead Or Alive Cover), 5. Bring it On (F*Ck Tomorrow Mix), 6. Sick (Hang Your Dead Mix)
Nie jest to industrialno-rockowa p³yta, ale ciekawa ze wzglêdu na dynamikê i agresjê. Wraz z jej odpaleniem, od razu dostaje siê w pysk, a tym bardziej, je¶li jest siê obywatelem amerykañskim. “Wiara w zdrowy rozs±dek i opanowanie Stanów Zjednoczonych nie wchodzi w grê.” Tymi s³owami zaczyna siê "I'm Back" - agresywna dynamika zawiniêta w bardzo proste teksty utworu. A potem nastroje potê¿niej±.
American Apathy jest uznawany za najbardziej rozbudowan± i najbardziej agresywn± p³ytê Dope, lub te¿ równowa¿n± No Regrets (2009 r.) Muzycy zamiast patyczkowaæ siê z wymy¶laniem nie wiadomo czego, dali wyraz swojej frustracji i z³o¶ci na zburzon± strukturê funkcjonowania ich kraju, ale nie tylko. Wykpili te elementy spo³eczno-polityczne, które w ci±gu lat uros³y do ogromnych rozmiarów, i które nachalnie wesz³y w ¿ycie mieszkañców, odci±gaj±c ich od codziennych spraw ("Fuck Tha Police" cover hip-hopowego N.W.A. wówczas z Ice'em T w sk³adzie, oburzonego represjami policji Los Angeles w stosunku do Afro-Amerykanów, czy te¿ "Four More Years" i "I Wish I Was The President"). Album ten odnosi siê tak¿e do seksu w jego drapie¿nej formie (np. o seksualnej zabawce w "Sex Machine", czy rado¶ci z uprawiania nieskrêpowanego niczym seksu w "Let"s Fuck", utrzymanego w stylu muzyki Marilyn Mansona) oraz przyja¼ni (nu metalowy "Always").
Ciekawie usytuowany jest utwór "Four More Years" - króciutko o negatywnych skojarzeniach z Ameryk± na podstawie jej flagi narodowej, a po tym podsumowaniu Dope wkracza z pe³nym rebelii "Revolution": "Rewolucja, czy mnie s³yszysz, nadszed³ nasz czas. Rewolucja, czy jeste¶ po mojej stronie, najwy¿sza ju¿ pora" i dalej: "Waga tego ¶wiata z³o¿ona na barkach cz³owieka który mo¿e, ale tak jest i zawsze by³o, odwiecznie, odk±d istnieje ten zimny, ciemny ¶wiat, rz±dzony przez pazernych hipokrytów, pierdolców o super p³ytkich umys³ach"). Gdyby po³owa spo³eczeñstwa USA by³a fanami Dope, pewnie posz³aby za zespo³em i koktajlami Mo³otowa pod Bia³y Dom.
P³yta ma niew±tpliwie wyd¼wiêk anty-polityczny ("I Wish I Was the President": "Mia³bym wielki, bia³y dom z ogrodem i ogrodzeniem, wiêc móg³bym trzymaæ na dystans wszystkich tych terrorystów, by³bym królem ¶wiata i móg³bym k³amaæ, i zaprzeczaæ, i zabawiaæ siê z ma³o znacz±cymi dziewczynkami bez honoru" tu niew±tpliwie przytyk do romansu Billa Clintona z Monik± Lewinsky, i dalej: "Mia³bym zajebiste ¿ycie, nigdy nie p³aci³bym podatków, i rzadko kiedy widywa³ siê z ¿on±").
Nie dziwi to, bo po zamachu na World Trade Center (2001 r.) muzycy rockowi czêsto odnosili siê do tego wydarzenia, (np. Ministry przed rozwi±zaniem zespo³u te¿ skupi³o siê na krytykowaniu G.W. Busha i miêdzy innymi, jego pro-wojennej polityki). Kiedy USA wysysane z pieniêdzy na zbrojenia wesz³o w kryzys i wariowa³o z powodu obmy¶lania coraz to nowych sposobów przeciwdzia³ania terroryzmowi, najbardziej odbija³o siê to oczywi¶cie na obywatelach, a zaraz potem przenios³o na ca³y ¶wiat w formie: "Obywatel ma prawo zapomnieæ o swojej prywatno¶ci", czyli satelitarne pods³uchiwanie rozmów prowadzonych przez komunikatory VoIP, ¶ledzenie wpisów na blogach, stronach www, i g³ównie na portalach spo³eczno¶ciowych, aresztowania itd., a wszystko przez religiê wyniesion± poza mury budowli sakralnych. Tak, tak nawet w tej chwili ta recenzja jest skanowana pod k±tem szkodliwych tre¶ci terrorystycznych, bo ju¿ zawiera kilka niebezpiecznych s³ów kluczowych i jest ogólnie dostêpna z poziomu Internetu. Czêstotliwo¶æ wystêpowania tych s³ów jest jednak za niska, aby Fabryka znalaz³a siê w odpowiednim rejestrze. (Cze¶æ ch³opaki! Co u was?) ;))
Ale wracaj±c do nagrañ, American Apathy jest workiem treningowym. Mo¿esz wy³adowaæ na nim wszelkie swoje frustracje, a on odbija je, oddaj±c Ci w³asn± agresjê ze zdwojonym natê¿eniem. "Fuck The World" czy "Bastard" to idealne utwory dla sfrustrowanych, nie tylko nastolatków, ale te¿ i doros³ych. Przyk³adem frustracji jest utwór "No Way Out" z tekstami w stylu: "Mam dosyæ ca³ej tej s³abo¶ci i bólu, tego gówna i szokowania umys³u, mam dosyæ ignorantów i ich k³amstw (...) Mam was dosyæ dupki i chcia³bym, ¿eby¶cie zdechli". Do tego ¶ciana gitarowych riffów i basu w stylu Fear Factory, a w tle oszala³a perkusja. Fajnie, nie?
Teksty generalnie nie s± najmocniejsz± stron± Dope, chocia¿ zdarzaj± siê im dobrze ujête, cyniczne podsumowania, ale czegó¿ wiêcej potrzeba do wype³nienia dynamicznej muzyki, je¶li nie prostych, powtarzaj±cych siê zdañ, koegzystuj±cych z riffami gitar i beatami perkusji?
Minusy tej p³yty? Tylko tyle, ¿e nie pasuj± mi do tracklisty utwory "Always", "Dream" i "The Life", jakby by³y odrzutami z której¶ z wcze¶niejszych p³yt - no, chocia¿by nie szukaj±c daleko – np. z Life. Utwory od numerów 14 do 17 pochodz± z poprzednich p³yt Dope, i wygl±da na to, ¿e do³±czone zosta³y w innych wersjach.
I to by by³ CD1. Na dodatkowej p³ycie znajduj± siê miksy do wcze¶niej wydanych i najbardziej znanych utworów Dope, co w sumie jest dobrym pomys³em. Dobrze te¿, ¿e te utwory zosta³y do³±czone do American Apathy, a nie do poprzednich p³yt, ze wzglêdu na ich agresywn± dynamikê.
American Apathy to album wysoko oceniany przez recenzentów, i w tym przypadku zgadzam siê, chocia¿ zdecydowanie odrzucam pogl±dy wci±gaj±ce Dope w rock/metal industrialny. (NINa)
|
2001-2020 © Fabryka - Encyklopedia Rocka i Metalu Industrialnego. Wszelkie prawa zastrze¿one. Nazwa magazynu (³±cznie z 'Magazyn Muzyczny Fabryka', aktywny w latach 2001-2016), pomys³y, wykonanie, opracowanie tre¶ci, ikony albumów p³yt i publikacja zastrze¿one przez © Katarzyna 'Draconina' Górnisiewicz.
1. Zabrania siê u¿ywania oryginalnych recenzji i wywiadów w celach komercyjnych i/lub promocyjnych np. w sklepach p³ytowych, press kitach, na aukcjach internetowych, blogach, ksi±¿kach itp. Dla mediów i artystów - istnieje mo¿liwo¶æ sprzeda¿y konkretnej recenzji lub wywiadu na cele komercyjne i/lub promocyjne z licencj± niewy³±czn±. Mo¿na te¿ zamówiæ podobn± recenzjê w wersji rozszerzonej ( napisz do nas).
Zabrania siê u¿ywania oryginalnych recenzji p³yt zawartych w magazynie Fabryka dla polecania nielegalnie kopiowanej i rozpowszechnianej muzyki!
2. Pliki graficzne inne ni¿ przedstawione na stronach dot. Ok³adki do CD, Galeria, Sk³ad Fabryki oraz materia³y reklamowe dot. imprez Maszyneria, Malfunction i Suburban Sounds zosta³y do³±czone wy³±cznie w celach edukacyjnych, a wszelkie prawa autorskie nale¿± do ich twórców. |
|
|