Obserwacje - Ph. 'Emerald Queen' młody
Dodane przez admin dnia 06.05.2014 10:41
Philodendron 'Emerald Queen'
Nieduży filodendron o sztywnych, grubych, podłużnych liściach. Starsze są z wierzchu ciemniejsze, a młode jasno-zielone. Spód liścia jest czerwony. Łodyżki krótkie, grube, żółte z brązowawymi cętkami, a młode z zielonymi. Korzenie jasne, grubsze niż u Ph. hederaceum, porównywalne do Ph. erubescens.
'Emerald Queen' to po angielsku 'Szmaragdowa Królowa', co obrazuje bardzo nasycony, zielony kolor liści tej rośliny.

Data: 08/05/2012
Stan wyjściowy: sadzonka, 7 liści.
Podłoże: ziemia do iglaków (torf) + ziemia do storczyków (kora, keramzyt) + perlit + obornik granulowany. W hydroponice od połowy 2013 r.
Oświetlenie: min. 1 m od dużego okna, poniżej parapetu, wystawa południowa.
Link do albumu

2012
maj
październik

2013
sierpień

2014
maj

maj 2012:





Roślina mateczna:


(foto: Grzean)

październik 2012

Po upalnym lecie spędzonym w tunelu foliowym, filodendron zyskał 3 nowe liście (zdjęcia z 09/2012; w październiku wypuścił kolejny liść). Dzięki cieple (między +23C a +30C) i wilgoci obecnej w powietrzu, zaczął bujnie rosnąć. Korzenie czepne wystawały już daleko poza doniczkę, więc trzeba go było przesadzić do większego pojemnika (kora, keramzyt, ziemia torfowa i stare podłoże do storczyków):







Filodendron ten bardzo już przypomina odmianę 'Emerald Queen', także ta identyfikacja wydaje się właściwa na podstawie blaszki liściowej, tempa wzrostu, plamek na łodygach, wyglądu korzeni i ogólnego pokroju:




sierpień 2013

W lipcu deszcz zalał doniczkę z rośliną, więc przezornie filodendron został pozbawiony ziemi i umieszczony w wodzie w celu niedopuszczenia do gnicia korzeni. I rośnie w niej o wiele lepiej.

Marzec 2013 r.:


Sierpień:

maj 2014

Ta sadzonka (z innej rośliny matecznej) rośnie zdecydowanie wolniej niż 'Emerald Queen' 'starszy', albo tylko nabiera rozpędu. Uprawiana jest w identycznych warunkach, jak i starszy. Być może czynnikiem wpływającym na lepszy wzrost jest podpora, bo do maja 2014 r. rósł bez niej, jednak roślina zaczęła się przechylać na bok i trzeba było zastosować palik (w tym wypadku jakaś aluminiowa strzała bez grotu ;))




Tekst i opracowanie: Katarzyna 'NINa' Górnisiewicz. Zdjęcia: z archiwum autorki i z Internetu. Kopiowanie, powielanie i reprodukcja powyższego tekstu i/lub autorskich zdjęć bez zezwolenia autorki jest zabroniona.