Trust and Obey [recenzje]
Dodane przez NINa dnia 30.01.2009 19:39
Hands of Ash |Fifth Colvmn Records, 1997, ++++|

Hands Of Fire, Hands Of Ash, Hands Of Glory, Hands Of Malice, Hands Of Clay, Hands Of Iron, Larvatus


Ju¿ dawno nie wpad³o mi w rêce co¶ tak potê¿nego. W dodatku za darmo.
O Trust & Obey s³ysza³am ju¿ du¿o dobrych rzeczy w ci±gu ostatnich siedmiu - o¶miu lat, niestety bardzo sporadycznie. Podejrzewa³am, ¿e bêdzie to muzyka ciê¿ka, ale nie s±dzi³am, ¿e tak¿e agresywna i energetyzuj±ca, co czasem po prostu nie chodzi w parze.

Pierwsze skojarzenie za ca³okszta³t, czyli dwie p³yty rozdawane za darmo na oficjalnej stronie Johna Bergin, za³o¿yciela zespo³u http://web.me.com/grinderx/Site/music_archive.html to muzyka Godflesha, ale nie a¿ tak do³uj±ca. Muzyka ta jest w pewien sposób monotonna dziêki prostym, powtarzaj±cym siê frazom i samplom, ale przesterowane gitary spe³niaj± moje najskrytsze marzenia o utworach wartych po¶wiêcenia uwagi, prostych, potê¿nych i oryginalnych.
John uwik³any jest w przeró¿ne projekty muzyczne oraz filmowe, ¿eby wspomnieæ C17H19NO3 z Jarboe i Bukeka Shoals, Blackmouth, Paved in Skin czy wreszcie dark ambientowy TERTIUM NON DATA.

Muzyka ta jest ju¿ stara, wydana w 1996 r., jednak¿e te d¼wiêki siê nie starzej±, bo p³yta oparta jest na gitarach. Gdyby zespó³ u¿ywa³ wiêcej syntezatorów, to ewidentnie by³oby s³ychaæ ponad 10 lat przepa¶ci, w ci±gu których technika posz³a do przodu, tak¿e w produkcji muzyki. Gdyby Trust & Obey (projekt ju¿ nieistniej±cy) wyda³ taki album w 2009 r., nadal brzmia³by ponadczasowo. I wszystko to dziêki umiejêtnie wplecionym gitarom. Mocarne brzmienie wycieka z utworów i nawet brak '¿ywego' perkusisty w miejsce automatu nie powoduje uczucia pustki w tle.

Hands Of Ash jest p³yt± bardziej monotonn± ni¿ The Crow, na której pojawia³y siê ¿ywsze odcienie, g³ównie dziêki zró¿nicowanym riffom (s³ychaæ nawet wp³ywy Van Halen) i wokalom. Nawet przyjemnie s³ucha siê d³ugich, zapêtlonych suit, co na pewno doceni± fani np. Toola.
I tak, p³ytê rozpoczyna Hands Of Fire, a po krótkim wstêpie od razu dostajemy w twarz, raz z lewej raz z prawej, dla równowagi ;) Monotonny beat rozwiercany przez wibruj±ce riffy gitar. To utwór o¶miominutowy i jednocze¶nie jeden z krótszych na p³ycie. Hands of Ash pozostaje w pamiêci jako bardzo monotonny i prosty utwór z przygniataj±cym ciê¿arem, chocia¿ pojawiaj± siê tam te¿ bardziej skomplikowane momenty kompozycji.
Powali³ mnie Hands of Glory swoj± niesamowit± potêg± brzmienia. To jednocze¶nie bardzo d³ugi, wielow±tkowy utwór (12 minut!), a podobne brzmienie posiada Hands of Malice. Kolejny Hands of Clay przypomina utwory Skrew, z zaakcentowanymi gitarami i gêst± struktur±. No i na koniec Hands of Iron, który robi siê zdecydowanie ciekawszy w drugiej po³owie.

Metal industrialny w wykonaniu Trust & Obey to mistrzostwo porównywalne praktycznie tylko do nagrañ Skrew i ju¿ wspomnianego wcze¶niej Godflesha. Lekarstwo na zimowe depresje. Ministry nigdy nie by³o tak ciê¿kie ;) (NINa)

Fear and Bullets (Remastered Reissue) |Invisible, 1999, ++++|

01. Lead Poisoning, 02. Seven Blackbirds, 03. A Murder Of Crows, 04. The Tides Of Sin, 05. C17H19NO3, 06. Fear And Bullets, 07. Sleeping Angel (The Dreaming), 08. True Love Always, 09. The Blessing Of The Pig, 10. The Crow, 11. Now, Forever.


To wydawnictwo jest zdecydowanie bardziej zró¿nicowane ni¿ wydany w 1997r. Hands of Ash. Album zosta³ pocz±tkowo zrealizowany w 1994 r. jako limitowany i sygnowany do 1500 sztuk CD z muzyk± ilustruj±ca komiks „The Crow” autorstwa Jamesa O'Barra. W 1999r. zosta³ zremasterowany i wydany pod tytu³em „Fear And Bullets (Remastered Reissue)”. Na tym wydawnictwie brakuje 2 utworów z oryginalnej p³yty, a w ich miejsce pojawiaj± siê dwa nowe. Zmieniona zosta³a tak¿e ok³adka, która jest obecnie jedn± z bardziej rozpoznawalnych.

CD rozpoczyna „Lead Poisoning” z fuzj± gitar i st³umionymi wokalami. Przypomina siê Skrew i The Skatenigs, czyli czo³ówka s³aw z Teksasu. Nastêpnie „Seven Blackbirds”, utrzymany ju¿ w klimacie znanym z Hands of Ash – prosty rytm poprzecinany gitarami, basem i wykrzyczanymi tekstami. „A Murder Of Crows”, krótki i bardzo charakterystyczny utwór, z pulsuj±cym rytmem i szeptanymi wokalami w stylu zespo³u Haloblack.
Dalej, mój ulubiony „The Tides Of Sin” z ponurym klimatem opartym na powtarzaj±cych siê liniach basu w stylu utworów z „Dark Side of the Spoon” Ministry. Gdyby i¶æ nieco g³êbiej, mo¿na odnale¼æ tak¿e do³uj±ce inspiracje spod znaku Joy Division, The Sisters of Mercy i zimnej fali lat 80tych.
„C17H19NO3” to rockowy wybuch oparty na gitarach i rozwrzeszczanych wokalach, tak¿e nawi±zanie do Ministry z p³yt „The Land of Rape and Honey” i „The Mind Is A Terrible Thing To Taste”. Tytu³ tego utworu zosta³ pó¼niej u¿yty dla nowego projektu Bergina, którego p³yty tak¿e zosta³y udostêpnione do darmowego ¶ci±gniêcia na jego oficjalnej stronie internetowej. Nie bardzo jednak rozumiem, dlaczego utwór nagle urywa siê, aby ust±piæ pola tytu³owemu „Fear And Bullets”, który sam w sobie nie jest jak±¶ rewelacj± - proste riffy gitar zmieszane z basem i samplowan± perkusj±.
„Sleeping Angel (The Dreaming)”, to jak mo¿na by siê spodziewaæ w wyniku t³umaczenia tytu³u, sentymentalna, choæ ci±gle zimna balladka, oparta na gotycko brzmi±cym basie. Bardzo standardowy utwór, je¶li inspirowano siê tu na The Cure lub Joy Division.

Natomiast „True Love Always” to ju¿ rockowy majstersztyk, który przynosi w warstwie gitar grungowe brudy, rozpowszechnione na ca³ym ¶wiecie przez Nirvanê. Bardzo fajny utwór, oparty na prostej konstrukcji, z pewn± dawk± agresji i energii. Podobnie „The Blessing Of The Pig”, ju¿ z mniejsz± dynamik±, lecz ci±gle pozostajemy pod wp³ywem rocka, który w koñcowej fazie schodzi do typowego brzmienia Trust & Obey, ze swoim do³uj±cym wyd¼wiêkiem. To tak¿e ponad jedenasto-minutowy utwór, wiêc trzeba mu po¶wiêciæ wiêcej koncentracji ni¿ prostym, rockowym kawa³kom.
No i na koniec dwie piêkne, tajemnicze suity „The Crow” i „Now, Forever”, które warto odtworzyæ sobie podczas ogl±dania jakiego¶ dziwnego filmu albo zabawy z gr± komputerow± w stylu np. Sanitarium.

Trust & Obey to zespó³ tworzony przez utalentowanego, zarówno muzycznie jak i plastycznie artystê Johna Bergin, i st±d te¿ muzyka na p³ycie opar³a siê up³ywowi czasu. To ci±gle do³uj±ca nuta i tutaj nie ma ¿adnych zmian w stosunku do p³yty Hands of Ash. Zmianom uleg³a jedynie dynamika utworów i u¿yte instrumenty, chocia¿ nadal jest to industrial metal oparty na gitarach. Ale! Na p³ycie s± zarówno instrumentalne suity na miarê doskona³ych soundtracków z dronami, tamburinami, bêbnami, odleg³ymi dzwonami w tle i podnios³ym klimatem, jak i te ciê¿kie, metalowe utwory.
Podczas przes³uchiwania p³yty, miejscami przychodz± mi na my¶l utwory zespo³u Red Harvest, Ministry a nawet Nirvany, a w przypadku suit s± to skojarzenia z gatunkiem dark ambient. Muzyka w wersji cyfrowej oferowana za darmo, wiêc tym bardziej powinna siê znale¼æ w niejednej kolekcji fana ciê¿kich brzmieñ. Album na p³ycie CD ci±gle mo¿na dostaæ na aukcjach, sklepach internetowych i jak s±dzê, u samego za³o¿yciela Trust & Obey. (NINa)