Rozmnażanie filodendrona
Dodane przez admin dnia 20.11.2023 13:04
Rozmnażanie tych roślin jest dosyć łatwe, ale należy przestrzegać pewnych warunków. Rozmnażamy z początkiem wiosny i w lecie, bowiem dla roślin rozpoczyna się sezon wzmożonego wzrostu. Po tym okresie (od początku jesieni) najpewniejsze jest rozmnażanie przez sadzonki zielne z wykształconymi liśćmi i korzeniami powietrznymi. Rozmnażanie przez sadzonki liściowe nie wchodzi w ogóle w grę. Moczenie liścia bez kawałka pędu nie powoduje powstawania korzeni, pomimo że taki liść będzie się bardzo długo utrzymywał w wodzie w dobrym stanie.

Niejednokrotnie starsze filodendrony w miarę przyrostu górnych liści, ogołacają się z nich od dołu i wyglądają brzydko. Bywa też tak, że jesteśmy u znajomych, a oni uprawiają pięknego filodendrona, którego też chcielibyśmy mieć u siebie w mieszkaniu. W obu przypadkach pierwszy typ rozmnażania będzie najlepszym rozwiązaniem.

Przez sadzonki wierzchołkowe (sposób najszybszy, filodendrony pnące)
Patrz też: Pobieranie sadzonek filodendrona
Od dorosłej rośliny odciąć poziomo ostrym nożem kawałek wierzchołka łodygi. Ta wierzchołkowa część powinna zawierać minimum 3 wykształcone liście i czwarty 'w drodze' (widoczny wystający z blaszki liściowej zwinięty młody liść, ale uwaga, u niektórych filodendronów jak Ph. erubescens, czy Rhaphidophora może zgnić nie rozwijając się), a także wykształcone korzenie powietrzne. Korzenie powietrzne nie mogą być wysuszone, uszkodzone lub zbyt małe i miękkie, a przez to łamliwe i skłonne do gnicia.
Do cięcia wybieramy takie miejsce na łodydze, aby znajdowało się ok. 2-3 cm powyżej łodyżek liściowych i oczka, z którego wyrośnie nowy pęd, lub 2-3 cm* pod żywymi korzeniami powietrznymi, jeśli je posiada. Oczko, które zostawiamy na pędzie rośliny matecznej powinno znajdować się możliwie na zewnątrz, a nie do wewnątrz palika, jeśli filodendron jest prowadzony przy podpórce.
*Sugeruję jednak, żeby dolna część pędu pod korzeniami była nieco dłuższa, tj. około 5-6 cm, ponieważ odcinek ten, poczynając od miejsca cięcia najczęściej zaczyna robić się miękki i gnić, jeśli filodendron zbyt długo nie chce wypuszczać korzeni. Czasami trzeba go więc docinać w górę, aż do zdrowego miejsca.

Usuwamy katafile (okrywy łodyżek liściowych) i inne zaschnięte korzonki, które pozostawione w wodzie zaczną gnić. Sadzonkę umieszczamy w (wybór dowolny):
a) w pojemniku z czystą wodą, którą będziemy od czasu do czasu zmieniać (2-3 dni, bo odcięta część będzie nadal wydzielała sok), dopóki nie uznamy, że nadszedł czas na posadzenie rośliny;
b) w hydroponice z keramzytem;
c) w małej doniczce z wilgotnym mchem, lub w mieszaninie torfu z perlitem (perlitu może być więc niż torfu); ziemię lekko podlewamy, liście skrapiamy wodą (należy uważać, by się nie nakładały, ani nie dotykały gleby, bo w warunkach wysokiej wilgotności będą także gniły), a całość nakrywamy słoikiem tak, aby pod słoikiem mieściła się albo całą doniczka z rośliną albo tak, by słoik zakrywał samą roślinę z powierzchnią gleby. Od czasu do czasu wietrzymy i sprawdzamy, czy nigdzie nie tworzy się pleśń. Do okrywania można użyć także delikatnie podziurawionej, przeźroczystej folii zawieszonej na trzech plastikowych rurkach/patyczkach wetkniętych w podłoże wokół ścian doniczki. Folię związujemy na doniczce, by ściśle dotykała jej ścianek;
d) przeźroczystym, plastikowym kubku z pokrywką, jak po pomidorach z marketu, dla bardzo małych sadzonek. W pokrywce albo już jest otwór, który można w połowie zalepić taśmą, a jeśli nie ma - zrobić dziurki nakłuwając np. cyrklem czy innym metalowym szpikulcem rozgrzanym nad płomieniem świecy.

Tak zabezpieczoną roślinę ustawiamy w miejscu ciepłym, w zimie można bliżej kaloryfera, w lecie w zacienionym miejscu na balkonie, tak by światło słoneczne nigdy nie dotykało słoika/ folii z rośliną. Inaczej łatwo o poparzenie rośliny. Świeżo przesadzonych roślin nie nawozimy przez okres co najmniej 3 tygodni do miesiąca czasu. Sadzonki pobrane jesienią i zimą rosną wolniej z powodu małej ilości światła. Jeżeli łodyżki liściowe sadzonki ciętej są zbyt długie, możemy przywiązać je sznurkiem, przyciągając do siebie lub do pędu.
Do tego typu rozmnażania nie nadają się sadzonki wierzchołkowe bardzo młode, z jednym młodym liściem i małymi, wiotkimi korzonkami, ponieważ najczęściej gniją. Więcej info: czytaj tutaj.

Ile trwa ukorzenianie filodendronu w wodzie?
To zależy od stanu pobranej sadzonki i gatunku/odmiany filodendronu i stanowiska. Maksymalny czas ukorzeniania to około 3 tygodnie w słoiku z wodą ustawionym w jasnym miejscu blisko okna. W tym czasie końcówki korzeni powietrznych powinny zmięknąć, wydłużyć się i pojaśnieć - białe, kremowe, czerwone, zależy od odmiany. U uprzednio przelanej sadzonki zdrowe korzenie powinny wypuścić nowe odgałęzienia. Jeśli sadzonka zgniła, zmiękła - nic z niej nie będzie. Jeśli zaczyna dopiero gnić, zmieniamy wodę na świeżą (należy to robić od początku rozmnażania, codziennie lub co kilka dni!) i odcinamy zgniłą końcówkę. Trudno ukorzenia się np. Ph. sqamiferum.

Odkłady powietrzne (dla gatunków drzewiastych)
Małą, plastikową doniczkę przecinamy na pół wzdłuż ścianek, dopasowujemy do wybranej części łodygi w miejscu odpowiednim do cięcia rośliny. Doniczkę obwiązujemy ciasno taśmą, przywiązując ją do łodygi (okręcamy dookoła). Następnie wypełniamy ją wilgotnym mchem lub torfem z perlitem i lekko zwilżamy. Po kilku tygodniach korzenie wypełnią doniczkę, wtedy można odciąć łodygę pod doniczką i całą odciętą roślinę przesadzić do nowej, większej doniczki.

Dzielenie odcinków łodygi
Metoda szklarniowa, wymaga wysokiej temperatury i wilgotności powietrza. Pęd filodendrona tniemy na odcinki z jednym liściem i widocznym pąkiem (mają je dorosłe rośliny, zwłaszcza na łodygach ogołoconych z starych liści) i najlepiej, kilkoma korzeniami powietrznymi. Obie końcówki łodygi zanurzamy w sproszkowanym węglu drzewnym, uklepujemy aż powierzchnia cięcia będzie czarna i oprószamy ukorzeniaczem do sadzonek pół-zdrewniałych. Pocięte kawałki umieszczamy w doniczkach poziomo, ledwo przysypując ziemią. Lekko zraszamy podłoże, nakrywamy słoikiem. Duży liść można zrolować i zawiązać paskiem z folii.

Rozmnażanie generatywne - z nasion
Nasiona Araceae można kupić w Internecie, z takich krajów jak USA, Indonezja, Taiwan, Indie itp. Przed zakupem musimy jednak wziąć pod uwagę kilka aspektów, ponieważ zignorowanie ich spowoduje rozczarowanie i stratę pieniędzy.
Po pierwsze, przy zakupie sugerujemy się opiniami o sprzedawcy – nie tymi, wystawionymi zaraz po otrzymaniu towaru, ale od osób, które posiały nasiona i którym wzeszły rośliny takie, jak zamówione. Sprzedaż nasion roślin egzotycznych przyciąga internetowych oszustów i dlatego, często można dostać nasiona chwastów, zamiast opisanych w ofercie roślin. Nasion z reguły nie opłaca się zwracać, bo koszt przesyłki przewyższa koszt zakupu, a tym bardziej, jeśli były sprowadzane zza granicy, lub też sprzedawca nie akceptuje zwrotów.
Po drugie, nasiona muszą być świeże, do roku-dwóch po zebraniu. Po trzecie, nasiona o bardzo twardych łupinach trzeba będzie stratyfikować lub skaryfikować przed posianiem. Stratyfikację wykonujemy w gorącej wodzie lub lodówce, natomiast skaryfikacja polega na mechanicznym odcięciu (np. kliperem do paznokci) lub przetarciu gruboziarnistym papierem ściernym/pilnikiem części łupiny tak, aby nie zniszczyć miejsca kiełkowania.

Generatywna uprawa aroidów w warunkach mieszkaniowych jest trudna. Nasiona bezpośrednio po otrzymaniu, wyjęciu z łupiny sadzi się do torfu lub do mieszanki mchu z perlitem. Nasiona takie nie mogą wyschnąć. Jeśli są przechowywane w wyżej wymienionej mieszance, wypuszczą pędy, pod warunkiem utrzymywania stałej wysokiej wilgotności i wysokiej temperatury. Nasiona kiełkują najlepiej między +24-29 C, tak więc nierzadko potrzebne jest ich dogrzewanie lampami. Czas kiełkowania zależy od samego nasiona i rośliny z jakiej pochodzi, niektóre kiełkują w ciągu 2-3 tygodni, inne w ciągu miesiąca i dłużej.
Gdy sadzonki są dostatecznie wyrośnięte (tak, ze można nimi operować bez uszczerbku), sadzimy je do porowatej ziemi (np. dla storczyków), torfu z perlitem i ostrożnie podlewamy oraz zraszamy. Stanowisko dla wzrostu musi być nadal wilgotne i ciepłe, ale chronione przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych.

Podział roślin (gdy więcej sztuk posadzono w jednej donicy)
Jeśli mamy w doniczce kilka roślin (np. T. xanadu, T. bipinnatifidum, Ph. 'Ring of Fire', Ph. 'Narrow', Aglaonema) to wyjmujemy całość z doniczki, odnajdujemy w ziemi poszczególne rośliny, delikatnie rozplątujemy ich korzenie, a następnie sadzimy oddzielnie do przygotowanych doniczek ze świeżą, przepuszczalną ziemią i podlewamy, ustawiając doniczki w ciepłym miejscu, zraszamy rośliny i powietrze wokół nich.

Hybrydyzacja
O kultywarach przeczytasz tutaj.

Ustawiczne przycinanie osłabia roślinę do tego stopnia, że kolejne sadzonki pobrane z tego samego pędu i posadzone w podłożu (lub uprawiane w hydroponice) będą miały rachityczny wygląd i małe liście, a sam pęd rośliny matecznej może zdrewnieć i obumrzeć.


Tekst i opracowanie: Katarzyna 'NINa' Górnisiewicz. Zdjęcia: z Internetu. Kopiowanie, powielanie i reprodukcja powyższego tekstu bez zezwolenia autorki jest zabroniona.