Zima
Łodyżki wydłużają się z braku światła słonecznego i krótkiego dnia, roślina tworzy dłuższe przyrosty i rośnie wolniej. W tym okresie bardzo pilnujemy, aby filodendron nie stał w przeciągach, nie był narażony na zimne i mroźne powietrze. Podczas wietrzenia, wynosimy rośliny do innego pomieszczenia i wnosimy z powrotem dopiero, kiedy pokój się nagrzeje do min. +20C). Doniczka nie może stać na zimnej podłodze, posadzce (trzeba podłożyć pod dno styropian). Nawilżamy powietrze wokół rośliny, a przepuszczalne podłoże lekko podlewamy, kiedy zachodzi taka potrzeba. W razie zabrudzenia keramzytu na tacach (osad z twardej wody), możemy go wymienić na nowy. Wycieramy liście z kurzu lub robimy roślinom krótki prysznic w wannie lub nad zlewem (nie nalewamy wody do doniczki, a tylko spłukujemy liście pod małym kątem, dobrze jest też nałożyć worek foliowy na doniczkę i delikatnie owinąć końce u dołu pędu).
Nie rozmnażamy, nie przesadzamy (chyba, że zalejemy podłoże lub pojawią się np. larwy owadów, pleśń itp.), nie nawozimy doglebowo (można dolistnie na umyte liście lub doglebowo nawozami tzw. zimowymi), ale dostarczamy dużo światła, odsuwamy żaluzje i zasłony z okien, doświetlamy lampami do roślin.
W uprawie hydroponicznej sprawdzamy, czy woda nie gnije lub nie ma glonów. Jeśli są nieprawidłowości, to wymieniamy wodę na świeżą.
Tekst i opracowanie: Katarzyna 'NINa' Górnisiewicz. Kopiowanie, powielanie i reprodukcja powyższego tekstu bez zezwolenia autorki jest zabroniona.
Polecane tematy:
nawożenie,
hydroponika,
podłoże,
rozmnażanie,
podlewanie,
temperatura